Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodz
MODERATOR
Dołączył: 13 Lut 2006 Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stg - UWM
|
Wysłany: Śro 16:05, 21 Lis 2007 Temat postu: Kochani funkcyjni drużyn wodnych |
|
|
W ostatnią sobotę byłem w Siemianach i widziałem "nasze" łódki.
Zastanowiłem ię nad tym czy wogóle warto jeszcze je w hufcu trzymać, czy ktokolwiek sie nimi zainteresuje?
Podobno ktośtam nosi w naszym hufcu jakieś niebieskie mundury, możnaby więc przypuszczać, że jacyś wodniacy u nas są i w jakiś sposób interesują się sprawami wodnymi, w tym naszym sprzętem.
Jednak gdy ostatnio wraz z druhami Guciem i Cejskim remontowaliśmy kajaki to nie widziałem ich zbyt wielu.
A TAK BYĆ NIE MOŻE!!!
Nie ma wodniactwa bez sprzętu wodnego.
Czy Wy naprawde myślicie że nauczycie siebie i swoich harcerzy czegokolwiek na "zbiórkach o żeglarstwie"!?!
Sytuacja w której macie do dyspozycji tak liczny i bogaty sprzęt a WOGÓLE z niego nie korzystacie jest według mnie chora.
Moim zdaniem należy wam sie solidny kopniak w dolną część pleców. Wszystkim "wodniakom" oznajmiam, iż regularnie wstyd mi za was. Gdy tylko rozmawiam z kimkolwiek z hufca, chorągwii, starogardu, na temat wodniaków w stg, jest mi za was wstyd.
Sytuacja sprzętowa w naszym hufcu jest obecnie najkorzystniejsza odkąd pamiętam.
Trzeba się tylko ruszyć.
no prosze, z trudem, ale udało się bez brzydkich słów.
Dalej jazda do roboty!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cej-Ski
NADKRYTYK NACZELNY
Dołączył: 14 Lut 2006 Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Miasto Kazimierza Deyny i 4 DH
|
Wysłany: Śro 22:11, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja pamiętam te remonty, ktoś tam się przewijał ale jak zdał sobie sprawe iż nie jest to kolorowanka o 4 pancernych i psie to uciekał. A trwało to około 2 godzin.
Niestety nie da się zostać żeglażem bez posiadania umiejętności szkutniczych (taki żeglaż to balsat bądz pasażer). Przy nich uczymy się podstaw potrzebnych w walce z rzywiołem!
Niestety muszę podzielić zdanie druha rodza!
Pamiętam jak za wejscie na jaht w butach spadało się z niego z szumem krytyki na swój temat od bosmana!! (troche przykolorowałem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szymek
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3 Wodna Drużyna Harcerska
|
Wysłany: Czw 19:36, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, wodniacy za mało zajmują sie tematyką żeglarską. To przykre, gdyż nosimy niebieskie mundury, znamy kilka szant i na tym zamyka sie nasze "wodniactowo". No może jeszcze rozpoczęcie sezonu żeglarskiego jest ostatnią imprezą w naszym hufcu poświęconą żeglarstwu, ale to moim zdaniem za mało!
To dosyć smutne.
Druhu Macieju może zrobilibyśmy jakiś biwak lub chociażby zajęcia typowo żeglarskie i wyłącznie dla wodniaków? Na których wzięlibyśmy sie za sprzęt którym dysponujemy. Jestem pewien, że jeśli zrobimy coś typowo żeglarskiego to wszystko zacznie działać i nie będzie takiego zastoju jak teraz. Wystarczy tylko poruszyć ten temat i dalej potoczy sie sam.
Ja z góry deklaruje się że jestem gotów zrobić coś aby temat specjalności wodnej zaczął się rozwijać.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
rodz
MODERATOR
Dołączył: 13 Lut 2006 Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stg - UWM
|
Wysłany: Czw 21:45, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
na sam kształt wyrazu "bosman" przechodzą mnie ciarki i przypomina mi sie anegdota o dziurze w łódce:)
apropo biwaków wodnych to sezon troche po mieczu,
ale nie trzeba odrazu wypływać na mazury, na początek wystarczy kajak, i wyprawa kajakami na piekiełki, a potem mycie kajaków
i bach - pierwszy krok za nami,
potem mazury w zasięgu ręki!
tylko nie próbujcie niczego sami (czyli bez Agi G. albo mnie)
najpierw warunki bezpieczeństwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cej-Ski
NADKRYTYK NACZELNY
Dołączył: 14 Lut 2006 Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Miasto Kazimierza Deyny i 4 DH
|
Wysłany: Czw 23:14, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Tak anegdota o dziurze w łódce jest soczytsa
mycie słusznie należy zawsze do początkujących (majtków) ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szymek
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3 Wodna Drużyna Harcerska
|
Wysłany: Pią 8:16, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywiście nawet nie myślałem o tym aby zrobić coś bez doświadczonych instruktorów.
Przecież bez takich osób to nie ma w ogóle sensu sie tym zajmować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agafija
MODERATOR
Dołączył: 12 Lut 2006 Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 4 DH "Leśni Ludzie"
|
Wysłany: Pią 16:54, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
nawet ja (nie-wodniak) szlifowałam raz kajaczki i pomalowałam je potem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rodz
MODERATOR
Dołączył: 13 Lut 2006 Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stg - UWM
|
Wysłany: Pią 17:52, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
no właśnie o tym mówimy, to trzeba zmienić....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szoa
Dołączył: 29 Wrz 2007 Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd
|
Wysłany: Sob 12:40, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
O, a ja z Agatą szlifowałam i malowałam kajaki i myłam tapicerki od łódek:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rodz
MODERATOR
Dołączył: 13 Lut 2006 Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stg - UWM
|
Wysłany: Sob 18:14, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
wow, naprawdę super,
zaraz lecę zamówić wam ordery z napisem "nie jażę tematu"
a jak tam 13 wdh
słyszałem że tak kocha nasz sprzęt, że jedzie na obóz na innym.
ale ja wiem jak to zmienić:E
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szoa
Dołączył: 29 Wrz 2007 Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd
|
Wysłany: Sob 20:18, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
mysle,ze nie potrzeba orderów.;].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szymek
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3 Wodna Drużyna Harcerska
|
Wysłany: Sob 22:42, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mam propozycje może na spotkaniu drużynowych i funkcyjnych poruszymy temat konserwacji sprzętu który posiadamy?
Może to jest nie odpowiedni moment na takie dyskusje, ale warto zwrócić uwagę na problem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pevniak
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3 WDH "Lupus Mare"
|
Wysłany: Nie 11:28, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wystarczy, jak druh zaangażuje się w prowadzenie zajęć wodnych w swojej drużynie,a nie marudzi - marudzenie nic nie pomoże. Ja już też zaczęłam o tym myśleć na początku roku i kilka osób ma w swoich stopniach pozapisywane, że zorganizuje drużynowy remont łódek, kajaków - wiedzą, do kogo mają się zgłosić, żeby się tego nauczyć i to się odbędzie. Poza tym druhu Szymonie, odbywają się w chorągwi różne żeglarskie imprezy na których powinniśmy być, ale łączy sie to z kasą - której jak wiesz dzieciaki nie mają i której my nie jesteśmy w stanie tak szybko zdobyć ( zwłaszcza druh, skoro od września rozmawiamy o harcówce a tu nic...).
Poza tym uważam, ze jak się nie jest wodniakiem to to nie jest jakiś super chwalebny czyn że sie wyszlifowało kajaczek - przecież Wy też na nich pływacie!
Drużyny wodne mamy tylko dwie - nie działają fenomenalnie pod względem żeglarskim - nie pomoże gadanie tylko pomoc. Ja mam same dzieciaczki z podstawówki - nie jest łatwe zadbanie o sprzęt z dziećmi(nie mówię, ze to nie jest wykonalne). Ale w ubiegłym roku też swoje zrobiłam przy tych kajaczkach - i wiem że mało osób przy nich cokolwiek robi. Zgadzam się, że trzeba coś zrobić - ale to "coś" w ty momencie to tylko gadanie... Teraz rodz jest nas w drużynie, to może wymyśli coś konkretnego - bo niestety ja nie dałam rady.
P.S - jeśli chodzi o pływanie, to mamy bardzo mało instruktorów z którymi możemy to robić - w moim odczuciu ogranicza się to do jednej osoby. Chciałabym to zmienić, ale na razie nie ma jak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rodz
MODERATOR
Dołączył: 13 Lut 2006 Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stg - UWM
|
Wysłany: Nie 11:44, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
niestety znowu musze druhne pochwalić...
a co do obmyślania,
to bez obmyślania nie poruszam skomplikowanych tematów
a co do podjętych już działań (prób itd.) to sie bardzo ciesze, w mojej próbie też coś o tym będzie musiało się znaleźć.
przypominam, iż posiadamy warsztat szkutniczy, możliwy do używania także zimą.
jeszcze jedno pytakno,
Co 3wdh robi w wakacje? Jakieś plany?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pevniak
Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3 WDH "Lupus Mare"
|
Wysłany: Nie 12:10, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Załatwiłam akcję zarobkową i załatwiam dalej kolejne. Ja mam raczej słabo z kasą u dzieci, więc to było bardzo ważne. Jeśli przyłożą się do akcji zarobkowych to jedziemy na obóz:] Chciałabym żeby był żeglarski (harcerski żeglarski)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|