Pomoc dla zastępowych

rodz

Moi drodzy zastępowi.
Skoro mamy możliwość emitowania biuletynu hufcowego, to nie widzę żadnych przeszkód, przed umieszczeniem w nim specjalnego działu dla Was. Dział taki mógłby zawierać jakieś porady, czy też konkretne pomysły do wykorzystania, ew. jakieś sprawy fachowe, które chcielibyście zgłębić.

Musicie tylko dać znać co Was intresuje, czego wam trzeba?

A może druzynowi i przyboczni wiedzą czego trzeba ich zastępowym??

Szymek

Moim zdaniem nasi drodzy zastępowi potrzebują:

1) Dobrego przykładu - jak prowadzić zbiórki

2) Trochę więcej autonomii - wydaje mi się że jak zaufamy zastępowemu i powierzymy mu poprowadzenie zbiórki samemu dla swojego zastępu to wzrośnie jego motywacja i chęć do pracy, ale jest jeden warunek zastępowy musi być dobrze do tego przygotowany.

Takie jest moje zdanie na ten temat, ale niestety nie jestem zastępowym wiec to są tylko propozycje. Smile

rodz

to naprawde super
ale czego zastępowi potrzebują wbiuletynie:)????

Adzik

może jakiś CIEKAWYCH pomysłów na zbiórkę?
Happy

albo pewnego rodzaju rady...wiadomo-zastępowy jest w wieku swoich harcerzy lub niewiele starszy..a autorytet trzeba sobie wyrobić Wink (1)

i zaufanie zdobyć Wink (1)

rodz

spoko, piszcie dalej;)

Cej-Ski

zaufania (ufaj ale kontroluj). miejsca dla siebie potzrebują i ludzi dla siebie!! A w biuletynie napewno potrzebuja miejsca i zainteresowani ich zastępami!!!

rodz

to może jakiś konkurs na najlepiej zorganizowany zastęp?

można by brać pod uwagę powiedzmy plan pracy, proporzec, umundurowanie, obecność pod pomnikami i bla bla bla

współzawodnictwo zawsze motywuje do działania

co myślicie?

Szymek

Zgadzam się współzawodnictwo może bardziej zmotywować zastępy do pracy.

Jest to bardzo dobry pomysł.

Szoa

Wlasnie, właśnie.
To jest bardzo dobry pomysł. I wygrany zastęp może nosić coś fajnego, specjalnego na mundurze Tongue up (1)

wm

Dzisiaj na forum zauważyłem uczoną dyskusję z początku 2006 roku, na temat mojego przywiązania do historii. Coś w tym jest. A teraz dlaczego piszę o historii w tym miejscu. W naszym hufcu, nie tak dawno (biorąc pod uwagę ponad 80 lat hufca) w latach 1982 -1984 (a z drugiej strony bardzo dawno, biorąc pod uwagę że większości dyskutantów na forum nie było jeszcze na świecie), odbyły się trzy Zloty Hufca o tytuł Najlepszego Zastępu Hufca. Wygrywający zastęp otrzymywał Puchar Komendanta Hufca. Regulamin mówił że jeśli zastęp trzykrotnie z rzędu wygra Zlot to otrzymuje puchar na własność. Pierwszy zlot oraz dwa kolejne wygrał zastęp "Wydry" z 2SDH i otrzymał puchar. Historia Zlotów skończyła się na trzecim - pewnie ówczesnej komendy nie było stać na zakup nowego pucharu. "Historyczny" puchar stoi u mnie, tak że jest o co walczyć. Można go nawet nazwać Pucharem Komendanta Hufca Happy

Trudno porównywać tamtą sytuację z obecną (wtedy Hufiec liczył ponad 2500 harcerzy i kilkanaście szczepów przy wszystkich szkołach) ale prawdę powiedziawszy większość wystawianych na zloty zastępów była montowana przed zlotami. Myślę że wymyślono zloty aby pobudzić pracę zastępami która praktycznie nie istniała. ZHP było organizacją masową, gdzie większość harcerzy była z przypadku (była też grupa która wiedziała na czym to polega i dzięki którym organizacja przetrwała). Były to w większości drużyny gdzie przeważnie drużynowym był nauczyciel, drużyną klasa, a przyboczny i zastępowi fikcją. Patrząc na sytuację obecną, uważam że jesteśmy w znacznie lepszej sytuacji (co nie znaczy w idealnej). Dzięki temu że mamy w hufcu tylko tych którzy czują idee harcerstwa przez skórę - stajemy się organizacją elitarną - dla wybranych - pozytywnie zakręconych. Instynktownie czujemy potrzebę funkcjonowania w drużynie przybocznego lub kilku przybocznych oraz zastępowych i podziału na zastępy - czyli to co leży u podstaw powodzenia scoutingu -system małych grup i osobisty przykład przywódcy. Idzie ku dobremu i wbrew kilku sceptykom, biorąc pod uwagę moje kilkuletnie doświadczenie, uważam że mamy fantastycznych funkcyjnych (tylko niech Wam się w głowach nie poprzewraca).
Ale do rzeczy. Możemy zastanowić się nad rywalizacją pomiędzy zastępami, myślę że miałaby ona motywujący wpływ na drużyny w których zastępy kuleją. Ale (tu ukłon do dh. Programowej) należało by ustawić pracę hufca pod zastępy a podsumowaniem byłby Start Hufca, na który drużyny wystawiałyby funkcjonujące zastępy, a nie patrole z łapanki (z durnymi nazwami, wymyślanymi pod daną imprezę). Na Starcie Hufca konkurowalibyśmy o wspomniany wyżej Puchar Komendanta Hufca dla najlepszego zastępu. Wybór najlepszego zastępu, powinniśmy oddzielić od wyboru Drużyny Sztandarowej, co powinno wpłynąć na wzrost rywalizacji.

piszę nie często, ale długo

ps.
czy jest nagroda za najdłuższy post?

Cej-Ski

idea słuszna co tu dużo gadać:
W góre dziada dać mu chleba dobrze gada!!! Happy

Adzik

Druhu Komendancie;D
rzeczywiście trzeba wyznaczyć jakąś nagrogę za kilometrowość postu;D

a co do samego niego.
juz słyszałam tą historie;) i uważam,że pomył jest swietny;)
Napewno przedstawie go Dh Adze i razem stworzymy jakies idee w planie związane z rywalizacją o ten puchar;)

Szoa

O wlasnie, wlasnie. Ja nie słyszałam histroii o Pucharze, aczkolwiek uważam ją za niezwykle ciekawą.

A tak serio, to fajnie byłoby coś takiego reaktywować.

Budyniek

To jest bardzo dobry pomysł, tylko trzeba go zrealizować. popieram pomysł. Happy

zastępowi napewno poprą taki fajny pomysł. I jest to bardzo ciekawe.

mm

tak... post świetny tylko czemu tak mało z nas go czyta.... Musimy rozreklamować forum a co do idei walczenia o miano zastępu to ja jestem za, bo jęśli będziemy mieli dobre zastępy to dobra drużyna i dobry hufiec samoczynnie się dobrymi staną. A w drugą stronę to nie działa także zapamiętajmy to co powtarzam od lat na kursach zastępowych: "Najważniejsze ciało w całej strukturze ZHP to ZASTĘP