Światowy Dzień Zdrowia

mm

Czy my harcerze włączamy się w ten dzień? W tym roku 7.04. tematyka ekologiczna.
moja propozycja to wręczanie ludzim na ulicach miasta torebek do zbirania psich odchodów... taka kampania co wy na to? czy wchodzimy w to ? kto jest chętny?

Adzik

dostałam maila. i w sumie generalnie spodobał mi sie ten pomysł Wink (1)

gdybyśmy chodzili !!!!UMUNDUROWANI!!!! to w sumie mogłaby powstać z tego fajna kampania;)

mm

no tak sobie myślę. no to czekam na więcej odzewów..

pevniak

Ja tam nie wiem - w sumie słuszny cel, ale nie wiem czy ludzie w ogóle będę chcieli się z nami "bawić". No nie wiem - niech się jeszcze inni wypowiedzą. Ta torebka na psie odchody poprostu mi jakoś nie pasuje - my im damy i na tym się skończy, bo nie sądzę by ktoś z nich skorzystał - choć mogę się mylić.

mm

pewnie masz rację, tylko początek każdej przemiany jakoś trzeba zacząć i zwykle dzieję się tak, że na pozór nic do nikogo nie dociera, ale jeśli zrobimy wprowadzenie w gazecie a rozdanie tych woreczków będzie tylko symbolem to może zaczniemy nowy tok rozumowania chociaż u jednej osoby. Pewnie że miasto się nie wyczyści od razu i ludzie tych kup nie zaczną zbierać ale publicznie tą akcją wypowiemy się jakie jest zdanie harcerzy na ten temat. i powiemy że harcerzyki oiprócz biegania po lesie myślą jeszcze o wielu innych ważnych społecznych sprawach.

małe

Myślę, że musimy sami siebie zapytać czy psie kupy na trawnikach, ulicach i placach zabaw mi przeszkadzają. Jeśli nie to akcja dla mnie nie ma sensu. Jeśli tak to wezmę w niej udział, wezmę torebkę i posprzątam kupę niekoniecznie mojego psa (jeśli go nie mam).
JA JESTEM ZA ...PODPISUJę SIę 4 łAPAMI!!!
TOREBKI TO DOBRY POCZąTEK ALE BEZ KAMPANII UśWIADAMNIAJąCEJ PROBLEM ANI RUSZ....
SWOJą DROGą ILU Z NAS POSIADACZY CZWORONOGóW ZBIERA PO NICH ODCHODY? HM...I OT ZACZYNAMY OD SIEBIE..JA JUż OD ROKU ZBIERAM I DOBRZE MI Z TYM..! żYCZę UDANEGO ZBIERACTWA!

Klakier

jeżeli mieliście tą wątpliwą przyjemność odwiedzić kiedyś Brzydgoszcz to wiecie jak tam ulice są zaminowane.. zamiast iść z głową w chmurach ciągle patrzysz pod nogi.. chociaż z drugiej strony codzienna gimnasytaka tak sobie poprzeskakiwac te miny na chodnikach.... w stg naszczescie z tym sie nie spotkalam ale mysle ze juz by mozna zaczac promowac torebki żeby nie dopuścić do sytuacji z bydpuszczy.

małe

Miałam okazję i przyjemność odwiedzić Bydgoszcz...i nie zauważyłam,aby tam na ulicach, chodnikach czy trawnikach było więcej psich kupek....faktem jest, że częściej przemierzam ulice Starogardu i to z psem więc, że tak powiem, sięgam do źródła.
Problem jest, a wiosną i latem bywa nawet śmierdzący... torebki w garść i do roboty:)
W przyszłym roku wystąpimy do Urzędu Miasta o pojemniki na kupy..bo jak już je zaczniemy zbierać, to się okaże, że zwykłe śmietniki nie wystarczą Happy